Gdy się poznawaliśmy
byłem romantykiem
pisałem o liściach, kwiatach, miłości
namiętności słów
marzeń, snów mistyce
Później byłem chamem
do dziś mi trochę zostało
kwiaty, drzewa poszły się
szkoda gadać...
Gdy odpoznawałaś mnie
byłem abstraktem
papką
pseudointelektualną
Gdy zapominasz
wracam chyba do początku
Czas jest kołem
jak to mówią Grecy
(27 V 12)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz