środa, 31 lipca 2013

incipit

obserwacja
chmurzystość nanoszona atramentem fioletu
szukam boskiej dłoni
                          opuszka
ratusz wbity
czubkiem, jak w fundament
pozostałe kamienice, niżej
jakby płynąc

powiewa zieleń uschła
na żółć
dziś ósmy dzień stworzenia
cień
po siódmym upale

(31.08.13)

poniedziałek, 22 lipca 2013

niedziela, 21 lipca 2013

kanapka

plac nienazwany
nienazwanego miasta
     ceglane oczy katedry
     łuki podporowe
     wczesny gotyk
skwar
głos ludzi rozmywa strumień fontanny
odbicie pióra
na kartce
               cień dłoni
przeska(smyk)iwanie między granulkami
powietrza

podsłuchy
                pora obiadowa
                paroksyzm głodu

(21.07.13)

m(oralność)

moja etyka
nakrycie kopyta
obuwiem

(20.07.13)

NH

koc
ko(czuję)
nieprzerwane pochody antylop
kwiaty suknie
suknie na kwiatach
powietrzny ruch obrazów
                   rozmywają się

siedzę, a może
przesuwam się

                naprzeciw
                pustoszeję
nagle nic
    jak gdyby nigdy
przerwane niemilczenie

dywan
           stoisz
dywan

                    rozmowa
                    mówisz
tup
tup
tupot
         zagłusza

siedzę, a może
przesuwam się

czasem, zdaje się
oczy
niedoliczone
migocę wtedy bezgłośnie

antylopy zrzucają suknie
kiedy to
tylko gra świateł
                rozbieganie

odbijasz się we mnie
ja szyba i ja
kolejna grupa
        zaś intymność

depcze dywan

(20.07.13)

Bipedalism (dwunożność)

horyzont góra maleńkijność
wieczne a propos człowieczeństwa
chodzenie na dwóch nogach
zapominam czasem
parzystokopytalizm

owo uświadczenie
rytmiki kroku
świadek mojego
wywyższenia

nad byt
       planktonu

(20.07.13)

ero(tyka)

siedzę
bliżej
można rzec na bliskość
                        odległość oddechu

przechodzi aktor
kinowy
ma w garści
projekcję kobiety
                ciała i powierzchowności
                owych stanów
                bycia trzymaną

barieryczna dwustronność ławki
prze - chodzenie
prze - siedzenie

(19.07.13)

zwierzenie

Od dziecka miałem nieopisany sentyment do kobiet pracujących w kawiarniach
można powiedzieć
można uznać za rodzaj "miłości"
                                                    przelotnych
trwających mniej więcej tyle co smak popijanego szklanką zimnej wody
gęstego porannego espresso

Jest to
pewien rodzaj łączności
oparty na parzeniu i konsumpcji
rozgrywająca się w smakowości kubków
                                            erotyczna gra
                                            filiżanek

(16.07.13)

wtorek, 16 lipca 2013

CoffeePlanet

natężenie sodomitów
czuję się jak w obcym świecie
kawa cuchnie cebulą
w. rozpływa się w bezlitosnym obrocie wiatraka w kolorze tęczy

uśpienie
gadki kobiece
                       oblężenie parapetu

podkulają nogi
emancypacja spodniowości
przepełnienie pustych linii
sec
     esja

rozmyślam
kieliszki mogą mieć tyle kształtów
nie zliczam
odrapuję stół

        i ten sufit

[11.07.13]

literabura

niegdyś,
gdy z tego ostatecznego pomieszania
składać potrafiłem zdania
                               i znaczenia

niegdyś,
gdy z subatomowych rozkładów myśli
labiryntyzacji kontekstu
wszechroztopu
sklejałem bezwład w figury stylistyczne

nie niebo nad głową
      nie ziemię pod nogami

tak w dosłowność spływający ryk
fontanien
niedołężna parafraza szeptów ludzkich

zakwit
          rozkwit
przekwit

[06.06.13] FTO

lód

mija rok
deszczowo
szczebioce nad głową
gołąb

otóż oczy
nie widzą tak samo
otóż oczy
nie widzą wcale

małe dłonie w małych światach
kieszeni

[05.07.13]

porywy w.

w. w szatni świętość
         spuszcza z klucza
szkicując nowe uśmiechy
nowe zawirowania wzroku

w. jest zmęczona
faluje
porywa
daje się porwać

w. ta sama
inny wyraz twarzy
dokąd biegnie?

[05.07.13]

aforyzm 1

wieczne pytanie:
    osobliwy związek postu
    z modernizmem

[02.07.13]

anamnezis

szukam podobieństw
ust
     i ust
oczu
grymasów

odbite na kalce
plakaty francuskich aktorek
koszule w poziome niebieskie paski
kolejne
            wcielenia
            ciał

nieujrzanych
niezaprzeczonych
nieodżałowanych

[27.06.13]

w oczekiwaniu

w oczekiwaniu
                        mam oczy
                        mam usta
                        mam dłonie
i

pamięć sięgającą najmartwszych zapamiętań
w oczekiwaniu
i

słuch znieczulony / słuch wyczulony
węch oblężony / opuszczony
dotyk / wzrok / przegnicie

[24.06.13]