jestem błotem ścieżek kasztanowych
naocznie świadczę
wszak
depczą po mnie
lekkie stopy filozofów
ich zatłuszczone wątroby i liście
rozumów
iście
teoretyczno-praktycznych
śmierdzą
(27.09.14)
wtorek, 30 września 2014
wiersz złosny
czasem się w Tobie gubię
ni
to
tak
rozmarzenie
w ciepło cielesne rytmicznych niedoskonałości
mam cię zła
na
przytul
ność
czasem dość bezkształtnie
czasem
na wylot
ale mam
(25.09.14)
ni
to
tak
rozmarzenie
w ciepło cielesne rytmicznych niedoskonałości
mam cię zła
na
przytul
ność
czasem dość bezkształtnie
czasem
na wylot
ale mam
(25.09.14)
fru
Mieszam się z powietrzem opalonym grymasem skrzywienia zębów. To, czego szukałem, w nieregularnych kłębach, w odparowaniach doczesnych, w tym ostatecznym przegmatwaniu najmniej rzeczywistej z rzeczywistości - rzeczywistości słowa, rozmywa się teraz bezbrzeżnie w niezrozumiały mętlik zrezygnowania, przeironienia, przepatosienia, wypatroszenia. Mielę własny ogon - coraz dalej od realności, gryzę, w głębsze coraz nierozeznanie i bezprawie. Bo czyż istnieje jeszcze coś, co jest w stanie nadać mi kształt? Brak mi, brak, wszak wbić się po szyję, tak na wylot krwawy, ale jak?
Wszystko już zostało niewypowiedziane.
Wszystko już zostało niewypowiedziane.
fin
jest to
nasłuchiwanie
nowego rozpoczęcia
rozwikłania
bezustannego wirowania
kształtów
próba
ostatnia
wymierzenia policzka
(20.09.14)
nasłuchiwanie
nowego rozpoczęcia
rozwikłania
bezustannego wirowania
kształtów
próba
ostatnia
wymierzenia policzka
(20.09.14)
piątek, 12 września 2014
pociąganie
w bezsnach
bezciebnych
na niebach pobladłych
od kałuż jałowej namiętności
kropel
rozpływam się ekscentrycznie
w kolistość gorzką
kształtów
nierytmicznych
(00:23; 02.09.14)
bezciebnych
na niebach pobladłych
od kałuż jałowej namiętności
kropel
rozpływam się ekscentrycznie
w kolistość gorzką
kształtów
nierytmicznych
(00:23; 02.09.14)
bokość
schodząc miarowo
w przestrzeń bez przestrzeni
w ciszę bez ciszy
w przedwieczny niepokój
bezdechów
zmieniam barwę
krzyku
(10.09.14)
w przestrzeń bez przestrzeni
w ciszę bez ciszy
w przedwieczny niepokój
bezdechów
zmieniam barwę
krzyku
(10.09.14)
Subskrybuj:
Posty (Atom)