niedziela, 27 maja 2012

Titanic

Oddalasz się
parostatku mój transatlantycki
Port mój był tylko
                            postojem
                            przystankiem
na drodze do
Lepszego Świata Snów
    niesie cię wiatr
    choć nie masz żagli
już tylko kilka mil
  krę łamiesz
                    jak serca
Znasz to
             dobrze
                        umiesz
                                    boleśniej

Niechaj i w twoich portach poznają
Kuszącą Twardość Twojego kadłuba
     i kojąco-kłującą zimnotę pokładu

(24 V 12)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz