Zastygam w niemyśli
to jest płacz urojony
i niemoc
bezsilna
namaluj raz jeszcze, Panie
świat
i to, co w nim najdoskonalszze
mnie masz w ofierze
ja i tak nie wierzę
to kino zamyka się
i w sali projekcji
nie ma nic, prócz oddechów
ciężkości
względny, ważę się
mnie weź
weź mnie
oddaję
w zamian
milczę
to są stany odarcia
z godności
(27 IX 2012)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz