sobota, 3 marca 2012

Magia tajemna

Alkohol leczy rany
I w tany
bierze Pany
I te co z nieba szukały manny
Póki się nie napiły

Teraz jeno ryż je zadowoli
I chromoli
Je szczerze
Czy paraboliczny czy świeży
Wszystko teraz
Niezależnie od przekoru siły
Wezmą do gęby

"Nie tędy
Droga!", krzykną niewiasty szlachetne
I sławetne
Swe wdzięki czym prędzej
Schowają dla przykładu
"Śladu
ni ma po przyzwoitości, co więcej
Ładu
I szacunku własnego w nich
Coraz mniej!"

Wiej tymczasem wietrze młody
Głody życia nagródź szczodrze
Tak, by niezależnie od pogody
Wódka smakowała dobrze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz