Dopiero Wielkim będąc
Dojrzeć można marność czynów swoich
Mizerę uśmiechów
I pustość słów wypowiedzianych
Dopiero z Góry
Zaśpiewać można Pieśń prawdziwą
Wolną od ziemskich wiatrów
Zimnoty deszczu
I słońca ciepła
Wolną od rytmu bicia serc strapionych
Dopiero Wielkim będąc
Ukochać można rzeczy Małe
Czerń ubrać w kolory
Zrozumieć śpiew ptaków
Robaków rzężenie
I trawy szum nikły
Dopiero Wielkim będąc
Śmiać się można z Wielkości
I samego Bytu
Bo cnotą Wielkiego, umiejętność bycia Małym
(18.03.12)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz