Luźne porozłączania połączeń nerwowych
wprawiły mnie iście w nastrój leżącej krowy
to jest
wznowiły nieprzepartą chęć machania ogonem
i odstraszania much kłębiących się gdzieś
daleko poza zasięgiem wzroku
mówiąc lekko
żartobliwie
wzmożony apetyt na trawę
i wzmożoną przemianę materii
przemieliłem żując jak
gumę
do żucia
przykłady z stoickich filozofów
stan ten na wskroś
aproduktywny
nazwany nie wiedzieć dlaczego
stanem zielonych placków
przecież zasilić metanem mógł połowę osiedli
południowo-zachodnich stanów północnej Korei
chociaż oni pewnie zbudowali by z tego
bomby
(13.12.12)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz