niedziela, 26 lutego 2012

Ja, mama i papierosy

Czasem płakała
Gdy dym parzył w oczy
Syn
Grał na gitarze
Pił szczerze
Żył
Gnał
Z kłusu przeszedł w cwał
Szybciej
Coraz
Więcej miał koleżanek
Takt mówił zwolnij
Metronom wybijał sekundy
Ciszej
Ucichł całkiem
Pewnego dnia
Skończyły się baterie

Mama płakała

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz