wtorek, 16 lipca 2013

literabura

niegdyś,
gdy z tego ostatecznego pomieszania
składać potrafiłem zdania
                               i znaczenia

niegdyś,
gdy z subatomowych rozkładów myśli
labiryntyzacji kontekstu
wszechroztopu
sklejałem bezwład w figury stylistyczne

nie niebo nad głową
      nie ziemię pod nogami

tak w dosłowność spływający ryk
fontanien
niedołężna parafraza szeptów ludzkich

zakwit
          rozkwit
przekwit

[06.06.13] FTO

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz