tu
ulicą niesie się
wątłe echo
epok zburzonych
i wzniesionych od nowa
miękkie poliki witryn
odbijają
cienie ludzi
upchniętych
kilka metrów popod chodnikami
ciemne muzea zakurzonych pałaców
w nich
kto
czy ja?
element obcy
obleczony w obcość szoku
tłoku
(24.04.15)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz