poniedziałek, 26 maja 2014

piroklastycyzm

teleolo-
            pompeje
            lawintruzye
skalne przełamania warst
dekadąs
oczopląs
oczu wypalenie
martwe kamienie
ludzi zatrzymanych
                               w połowie
                               przeczucia


Gog

radość
to milczenie martwych punktów
na krawędzi nieba
rozmazany obrót
                            złote półkola
drogi ubitego mleka
          upitego

bez skrzyżowań

czwartek, 8 maja 2014

107

liście poruszają się
                               statycznie
w niemych obrotach wiatru

podwójność kadru
złoty podział okiennic
zieloność nasycona
porannością nieba

dachy w bezruchu
czerwone jak z bajek podziurawione
plastry sera

szarzeje się
z nagła
przechmurzenie
wolność kropli maleńka
spadalnie rozpluskana

ciemność twarzy
                           -nie
                                 -wy
                                       -raź
                                             -nie
                                             -nie
głosów rozszum
rozhuk
zapach deszczu
spokój
  pokój

(09.05.14; 107)

[chod]

P.
przechodzę często
pod oknem
wietrznie jak nigdy
wiecznie cichy
kwiatostan rozstroju

w górę rzucane kamienie
spojrzeń bladych popołudniem
odbite
          oddane
szyb głuche niewestchnienia

krzyczę nieśmiało
strun rozkrwawieniem
                   - Dotknij mnie.

poruszenie firany
szaro-żółte skinienie
martwych pragnień, teraz
jasne

wszystko
               i nic

(08.05.14)